niedziela, 30 września 2012

Bonfire

Kilka dni temu wszyscy mowili o tzw “bonfire”. Nie wiedzialam o co chodzi, az przyszlam wieczorem ze znajomymi do szkoly obejrzec mecz siatkowki. 
Przed szkola palilo sie ogromne ognisko. W okol ktorego gromadzili sie uczniowie, glownie sportowcy i cheerlederki.  Byly paczki, muzyka i swietna zabawa.
Koniec koncow, ognisko zgasila straz pozarna. 
 


I tez bardzo chcialam zobaczyc szkolny autobus od srodka :)
W mojej nastepnej host rodzinie bede nim jezdzic codziennie.



piątek, 28 września 2012

Interact

 Przystapilam do Oneonckiego interactu, czyli czesci Rotary dla mlodziezy w wieku 12-18 lat.
Podczas spotkan pomagamy spolecznosci.
Naszym pierwszym zadaniem bylo udekorowanie barwami szkoly tutejszego Domu Kultury.


czesc "druzyny" ktora dekorowala Dom Kultury, (ja druga po lewej)

sobota, 22 września 2012

Pierwsze spotkanie wymiencow

Wlasnie wrocilam z 3 dniowej konferencji, na ktorej spotkalam wszystkich wymiencow z mojego dystryktu. Jest ich w sumie 35. Bylo to niesamowite przezycie i stykniecie sie z wieloma kulturami. Poczynajac na Francji, Niemczech, Wloszech, konczac na Tajlandi, Japoni, Chinach, Brazyli, Meksyku.
Poznalismy wszystkie zasady Rotary, ale i powiedziano nam w jaki sposob mozna wykorzystac ten rok. Jest to w koncu rok naszego zycia!

 USA, Brazylia, Polska, Tajlandia :)
w tym komplecie mieszkalam przez 3 dni

japonszczyzna

Moja nastepna host rodzina zaprosila mnie na obiad do japonskiej restauracji. Kucharz gotowal na stole przy ktorym siedzilismy. Zaglowal nozami, zamienil caly stol w kule ognia, rzucal brokulami starajac sie wcelowac w nasze buzie, z krazkow cebuli zrobil wulkan, a w miedzy czasie ugotowal obiad dla 4 osob. Jak na razie najlepsze jedzenia jakie jadlam!


 






football game

Bylam na moim pierwszym meczu footballu. Czulam sie jak w amerykanskim filmie. Na boisku dwie druzyny walczyly o pilke, na trybunach siedzieli kibice komentujac kazdy ruch sportocow. Objadali sie hotdogami, nachosami… Druzyny byly dopingowane, a widziowie zabawiani przez cheerlederki, ktory lataly w powietrzu, wykrzykiwaly zachecajace hasla, tanczyly, klaskaly.
Jest to wydarzenie, na ktorym spotyka sie znajomych, rodzine i po prostu spedza sie dobre chwile.

                          zdjecia zrobione sa przez Brenna Cunningham Rathbone :

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

American High School

Juz od 2 tygodni chodze do high school. Jest zupenie inaczej i nadal trudno jest mi sie przyzwyczaic do niektorych rzeczy. Przed wyjazdem myslalm ze bedzie jak w” high school musical”. :)  
No dobra, moze nie. A jednak jest kilka rzeczy tak jak w amerykanskich filmach- grupki. Wyrozniaja sie sportowcy, cheerlederki, ci co angazuja sie teatr, sztuke itp. jednak co rozni sie od filmow to, ze wszyscy zyja ze soba w ogolnej zgodzie.
Szkola jest ogromna, a kazda lekcja jest w innej sali z inna grupa ludzi. Lekcje trwaja 40 minut, a przerwy 3. PRAKTYCZNIE NIE MA CZASU zeby  przejsc z sali do sali.Podczas lanchu, ktory trwa 40 minut,  spotykam wszystkich znajomych. Jest to najbardziej towarzyski moment calego “szkolnego dnia”. Ja swoj lunch albo przynosze z domu albo kupuje w szkole. Zazwyczaj dostaje kanapke, soczek, ciasteczka, serowe krakersy albo warzywo czy owoc. A w szkole zazwyczaj biore wrapa i salatke. Sa tez do wyboru rozne burgery, pizze- ale nie jest to tam zbyt dobre.
Moje przedmioty na ten cwierc semestr to:
  • english 12
  • drawing
  • fims
  • issues
  • pe (physical education)
  • pig (participant in government)
  • francuski
                                       





 





(zdjecia robil Romain Guns (wymieniec z Beligi ;)


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
moj "kluczyk" do szafki (jak na razie najwieksza udreka)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 








poniedziałek, 10 września 2012

Smacznego



Ameryka slynie z FAST FOOD’ow. Tego typu restauracje sa tutaj wszedzie. Nawet  w supermarketach, a slyszlam, ze nawet i w szpitalch. Mozna sie w nich najesc za relatywnie niewielka cene. Najczestsze jedzenie to pizza i hamburgery (przynajmniej 2 razy w tygodniu). Mi to bardzo odpowiada.   :D:P
   








środa, 5 września 2012

Mecz pilki noznej


W Oneoncie wszyscy uprawiaja sporty. Kolezanka powiedziala mi, ze to dlatego, ze nie ma tu nic innego do roboty. Rok szkolny jeszcze się nie rozpoczał, a juz odbyly sie pierwsze mecze pilki noznej. Przyjsciem na tego typu eventy kieruje raczej chęc spotkania ze znajomymi, niz faktyczne zainteresowanie sportem. Oneoncka druzyna wygrala 2:1. Bravo!

 
 
 
 
 
 
 
 

Bat micwa

Bat micwa to zydowska uroczystosc religijna, ktora wprowadza 13 letnia dziewczynke w swiat doroslosci. Jak znalazlam sie na Bat micwie? Okazalo sie, ze jedna z prac mojej host mamy to bycie DJ'ejem, jestem jej wiec bardzo wdzieczna, ze zabrala mnie ze soba.


 

 
moja host mama i host brat